Bo to możliwe: Historia renowacji własnej łodzi.
Dlaczego nie kupiłeś nowej łodzi? Ponieważ renowacja starej łodzi jest również możliwa!
Poniższy film z Sailing Uma wyjaśnia dokładnie i znacznie lepiej, niż moglibyśmy, dlaczego warto ratować starą łódź.
Starsza para, którą kiedyś widzieliśmy spacerującą ręka w rękę po plaży, naprawdę o tym wiedziała, kiedy powiedzieliśmy im, że naszym zdaniem to taki piękny widok. „Mój chłopcze, jesteśmy z pokolenia, które naprawiało rzeczy, dzisiejsze pokolenia je wyrzucają!”
Dlaczego? Bo to możliwe!
Brzmi to bardzo prosto i faktycznie takie jest. Mieliśmy zamiar kupić łódź i natknęliśmy się na źle utrzymany katamaran kabinowy, który potencjalnie mógłby zaspokoić wszystkie nasze potrzeby. Jednak łódź musiałaby zostać całkowicie zburzona i całkowicie odbudowana. Nigdy wcześniej tego nie robiliśmy, więc pomyśleliśmy, że możemy to zrobić. Zgadza się, możemy to zrobić!
Oczywiście sprawdziliśmy, czy uda nam się kupić coś porównywalnego w lepszym stanie. Sprawdziliśmy także, czy coś porównywalnego jest/było dostępne jako nowe. Doszliśmy do wniosku, że w końcu odbudujemy łódź w lepszym stanie, jesteśmy tak uparci. Po prostu nie było nas stać na łódź w nowym stanie i odkryliśmy również, że nowsze łodzie często nie mają tego uroku, który, jak sądziliśmy, widzieliśmy w tej łodzi.
Wszystko nowe?
Krótko mówiąc, kupiliśmy łódź. Zaczęto rozbierać, aż praktycznie nic nie zostało. Prawie cztery lata później zwodowaliśmy nową, starą łódź. Łódź ta była wyposażona w:
- Nowy napęd elektryczny
- Całkowicie nowe wnętrze.
- Całkowicie nowa instalacja elektryczna
- Nowe okna
- Nowe przegrody poliestrowe
- Nowa warstwa poliestru dookoła wewnątrz i na zewnątrz
- Nowe łóżka
- Nowa kuchnia
Krótko mówiąc, wszystko jest naprawdę nowe, z wyjątkiem kształtu kadłuba, a teraz olinowania i niektórych urządzeń sanitarnych.
Czy było warto?
To uczciwe pytanie, na które odpowiedź brzmi „Tak!”
Oczywiście mocno nie doceniliśmy projektu, jego czasu trwania, a zwłaszcza kosztów. Oczywiście wszystko szło nie tak i czasami byliśmy przygnębieni. Oczywiście nigdy nie odzyskamy inwestycji, jeśli ją sprzedamy. Oczywiście trwało to tyle czasu, że nowa łódź byłaby tańsza, zwłaszcza jeśli chodzi o czas.
Ale:
- Zrobiliśmy to razem jako rodzina i ten wspólny czas jest bezcenny.
- Znamy każde włókno tej łodzi i jeśli zajdzie taka potrzeba, jesteśmy w stanie wszystko naprawić.
- Udało nam się wszystko dostosować do własnych życzeń (chociaż po namyśle przydałoby się trochę więcej przestrzeni wewnętrznej).
- Projekt jako całość był niezwykle edukacyjny na tak wielu frontach, że nie mogliśmy sobie tego wcześniej wyobrazić.
- Dzieci od najmłodszych lat uczyły się, że zrobienie czegoś własnymi rękami daje dużo większą satysfakcję niż kupowanie.
- Gdybyśmy nie uratowali tej łodzi, teraz gdzieś gniłaby, teraz może wytrzymać kolejne 50 lat.
- Ponieważ zbudowaliśmy jeden z pierwszych katamaranów elektrycznych na świecie i ponieważ zdobyliśmy tutaj tak wiele przydatnej wiedzy. Istnieje firma Robust-MT Marine Technology BV, która nigdy by się nie wydarzyła bez tej starej beczki i tego pięknego katamaranu.









