Na początku grudnia zwrócili się do nas właściciele łodzi Family 495 z prośbą o pomoc w elektryfikacji ich łodzi za pomocą zestawu ePropulsion Navy 6.0 . Nils i ja ukończyliśmy tę konwersję tuż przed Nowym Rokiem, w sobotę 30 grudnia 2023 roku. Był to intensywny dzień pełen wyzwań. Ponieważ wierzymy w motto „jeśli nie możesz dzielić, nie możesz mnożyć”, dzielimy się nie tylko efektem końcowym, ale także fragmentem naszej podróży.
Mamy nadzieję, że pomoże to wyjaśnić nie tylko wykonalność, ale także specjalistyczną wiedzę wymaganą do takiej konwersji. Wraz z postępującą elektryfikacją żeglarstwa rekreacyjnego i nadchodzącymi przepisami, między innymi z Amsterdamu i Lejdy , coraz więcej osób będzie przerabiać swoje łodzie lub kupować nowe łodzie elektryczne. W obu przypadkach możemy sprostać Państwa potrzebom. Zapraszamy do kontaktu w celu omówienia możliwości bez zobowiązań.
Powrót do rodziny 495:
Elektryfikacja rodziny 495 z ePropulsion: Konsola przed i po
Główne wyzwania były następujące:
- Istniejąca przepustnica była praktycznie niemożliwa do usunięcia, a otwór w konsoli był znacznie większy, niż mogła pomieścić nowa przepustnica. W porozumieniu z klientem wykonano cienką, wzmocnioną włóknem płytę bazową.
- Trzy istniejące przepusty dla wyłącznika zapłonu, wyłącznika awaryjnego i wtyczki 12 V musiały zostać „ponownie wykorzystane”, co ostatecznie doprowadziło do takiego umiejscowienia wyświetlacza i nowego, ładnego połączenia Talamex Curved USB/12 V.
- Tego typu slupy są produkowane szybko i w dużych seriach, a późniejsze modyfikacje sprzętu nie zawsze są uwzględniane. Ułożenie niezbędnych kabli było doświadczeniem edukacyjnym i czasami wymagało pewnej elastyczności:
Elektryfikacja rodziny 495 z ePropulsion: „Skrzynka tylna” przed i po
Tutaj znów pojawia się szereg wyzwań.
- Naszym początkowym zaleceniem było zbudowanie ramy i solidne zamocowanie ePropulsion E163 . Klient wolał prostszą konfigurację i po prostu użył paska napinającego.
- Te piękne, nowe akumulatory ePropulsion wykorzystują wodoodporne złącze plug-and-play. Jednak to złącze nie było dołączone do zestawu kabli dołączonego do silnika. Montaż takiego złącza na kablu kwadratowym o przekroju 35 mm wymaga specjalistycznych narzędzi i wiedzy. Posiadamy je, ale w rzeczywistości sprawia to, że konfiguracja ta jest mniej „plug-and-play” dla konsumentów.
- Lubimy pracować jak najporządniej. Ukrycie ogromnego plątaniny kabli przy jednoczesnym zachowaniu dostępu do przełączników (uziemienia, zasilania z lądu, akumulatora i głównego wyłącznika) nie jest łatwe.
- Klient nie miał wysokich wymagań co do zasilania pokładowego; ładowarka USB by wystarczyła. Jednak akumulator generuje napięcie 48 V, które wymaga przetwornicy do konwersji na 12 V. Przetwornicy nie podłącza się po prostu do akumulatora. Korzystając z porady naszych kolegów z ZuidWesterSloep, udało nam się dodać cienki przewód do standardowego złącza i za jego pomocą zasilić przetwornicę. Jeśli potrzebna jest większa moc, na przykład do radia stereo lub lodówki, te nowe, dobre akumulatory nie ułatwiają sprawy. Idealnie nadają się do standardowego podłączenia, ale dla bardziej wymagających klientów, nawet z wyjściem USB, sytuacja szybko się komplikuje.
Elektryfikacja rodziny 495 z ePropulsion: Silnik przed i po
Poza drobnymi manipulacjami przy sterze i ułożeniu kabli, wymiana silnika nie była zbyt skomplikowana. Nowy silnik jest jednak dłuższy od starego, a łódź jest za niska, aby go regulować. Zrobimy to podczas wodowania. Instalacja przyłącza zasilania z lądu (niewidocznego na zdjęciu) również wymagała od Nilsa pewnej elastyczności, a ode mnie – pomysłowości.
Elektryfikacja rodziny 495 z ePropulsion: pytania i odpowiedzi
Dlaczego warto wybrać ten silnik jako alternatywę dla silnika benzynowego o mocy 15 KM?
Porównanie silnika elektrycznego bezpośrednio z silnikiem benzynowym pozostaje trudne. Silnik elektryczny prawie zawsze traci moc, a zatem prędkość maksymalną, ale silnik elektryczny zawsze przewyższy silnik benzynowy momentem obrotowym, a zatem przyspieszeniem lub prędkością. Jak trafnie ujął to Nils: Pływanie łodzią elektryczną może nie być szybkie, ale jest przyjemnie szybkie. Zasadniczo ta łódź doskonale sprawdziłaby się z silnikiem 3 kW przy normalnej, dobrej pogodzie. Jeśli pogoda jest niesprzyjająca lub trzeba mocno nacisnąć przepustnicę, silnik 6 kW oferuje nieco więcej możliwości. Ponieważ głównym zmartwieniem klienta był zasięg, początkowo zarekomendowaliśmy ePropulsion Navy 3 kW w połączeniu z dużym ePropulsion E163 . Jednak różnica w cenie między modelami Navy 3 kW i Navy 6 kW była prawie nieznaczna w przypadku tego zestawu, więc ostatecznie wybrano model 6 kW. Rozważaliśmy inne marki, ale klient ostatecznie zdecydował się na zestaw ePropulsion .
Czy można to również zrobić na miejscu?
Zdecydowanie preferujemy przeprowadzenie takiej konwersji we własnym warsztacie w Monster lub u naszego partnera w Woubrugge ze względu na dostępne zaplecze i narzędzia. Wykonaliśmy tę konwersję w Woubrugge.
Czy można to samo zrobić z moją łodzią?
Tak nam się wydaje. Jesteśmy wręcz przekonani, że dla 95% żeglarzy żeglarstwo elektryczne jest znacznie lepszą alternatywą niż korzystanie z silnika spalinowego. Chętnie pomożemy – zapraszamy do kontaktu .
Ile coś takiego kosztuje?
Elektryfikacja jest nadal droższa w zakupie niż silnik spalinowy. Z drugiej strony, taki system jest praktycznie bezobsługowy i charakteryzuje się minimalnymi kosztami eksploatacji. W całym cyklu życia łodzie elektryczne są już wyraźnie bardziej opłacalne. Koszt tej konkretnej konwersji wyniósł łącznie około 11 500 euro.









