Sezon się rozpoczął, czas na targi i wizyty w firmach! Tej wiosny odwiedziliśmy między innymi Boot Düsseldorf i Boot Holland, a także kilku dostawców i współpracowników. Oto rzut oka.
Łódź Düsseldorf
Największe na świecie halowe targi sportów wodnych. Myśleliśmy, że bez problemu zwiedzimy je w jeden dzień, wliczając w to dojazd. Całkowicie się myliliśmy. Co za niesamowite wydarzenie. Chociaż i tak myśleliśmy, że RAI to niezwykła impreza, mając zaledwie pięć hal, tutaj byliśmy kompletnie oszołomieni, widząc 18 ogromnych hal wypełnionych po brzegi wszelkimi możliwymi aspektami sportów wodnych.
W przyszłym roku poświęcimy na to kilka dni.
Pakowanie gadżetów i upominków dla naszych dostawców
Wafle syropowe marki Robust-MT
Krótka rozmowa z Dannym TAO (dyrektorem generalnym ePropulsion ) i Stevem Brucem (globalnym dyrektorem sprzedaży OEM ePropulsion ) i oczywiście spojrzenie na piękne nowe silniki serii I.
Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem WaterWorld i z niecierpliwością czekamy na kolejne wieści od nich w tym roku, począwszy od planowanej wizyty w firmie w maju.
Poza tym, miło było spotkać się i porozmawiać Temo i Propel Candelę C8 stoisku The Green Wave – co za niesamowita rzecz! Nie ma znaczenia, czy będzie na nią rynek. Jak dorosnę, chcę ją mieć.
Wystawa była jednak dość konfrontacyjna. Początkowo byliśmy pod wrażeniem całej hali poświęconej zrównoważonemu rozwojowi i elektryfikacji, a potem stanęliśmy twarzą w twarz z masywnym, żebrowanym zestawem z aż sześcioma 600-konnymi, paliwożernymi silnikami Mercury V12. I to nie był jedyny egzemplarz; stał ich cały rząd. Najwyraźniej w 2023 roku wciąż jest na nie popyt.
Hala żaglówek była za daleko, a czasu było za mało. To samo dotyczy domków na wodzie, ubrań, desek SUP i sprzętu surfingowego, kajaków, sprzętu do nurkowania, slupów, restauracji itp. Może powinniśmy po prostu zarezerwować sobie kilka dni w przyszłym roku.
Łódź Holland - Leeuwarden
Kontrast nie mógł być bardziej uderzający. Po ogromnym Boot Düsseldorfie trafiliśmy na niezwykle urokliwy, ale urokliwy Boot Holland w Leeuwarden. Ma trzy hale, jest dobrze zorganizowany i można go zwiedzić w nieco ponad godzinę. Po wejściu natknęliśmy się na stoisko z fryzyjskimi i groningenskimi kiełbaskami oraz stragany z drobiazgami, gdzie kupiliśmy cztery kolejne książki bohatera dzieciństwa, Henka de Velde. Po wejściu do środka oddaliśmy się holenderskim sportom wodnym, w tym pięknym, ręcznie robionym drewnianym łodziom.
W ramach networkingu, intensywnie rozmawialiśmy z naszymi dobrymi przyjaciółmi z Drinkwaard , holenderskim importerem ePropulsion i naszym głównym dostawcą. Prowadziliśmy również liczne rozmowy z osobami stojącymi za Propel i WaterWorld Electronics , a także z naszymi kontaktami w De Stille Boot i ludźmi stojącymi za Impacd Boats w Woudsend.
Podsumowując, bardzo przyjemny i dobrze zorganizowany jarmark, na który z pewnością wrócimy w przyszłym roku. Jeśli nie dla samego jarmarku, to dla lokalnych przysmaków, które kupiliśmy po drodze w Franeker i Leeuwarden.
Konferencja poświęcona żeglarstwu elektrycznemu w De Stille Boot w Heeg
Cóż to było za wydarzenie! Gratulacje dla ludzi z De Stille Boot za zorganizowanie fantastycznego dnia. Ileż energii i jak cudownie było zgromadzić tak wielu interesariuszy i zainteresowanych. Poza spotkaniem kilku znajomych twarzy, poznaniem nowych osób i delektowaniem się pysznym jedzeniem, byliśmy pod wrażeniem różnorodnych prezentacji. To była niezwykle satysfakcjonująca okazja, by być częścią tego wydarzenia. Dziękujemy De Stille Boot za to wspaniałe wydarzenie. Podczas wydarzenia zaapelowano o utrzymanie tej grupy razem, aby móc dzielić się wiedzą i zasobami. Z przyjemnością spełniamy tę prośbę.
Dzień dealera Propel
Konfiguracja testowa silnika zaburtowego Propel S1
Wspaniały silnik zaburtowy Propel S1 w rzeczywistości
Na to właśnie czekaliśmy: w końcu sami będziemy mogli przetestować silnik zaburtowy Propel S1 . Zdecydowanie się nie zawiedliśmy.
Dzień rozpoczął się od ciepłego powitania, pysznego lunchu i odnowienia kontaktów ze starymi i nowymi znajomymi. Piękne biuro pełne przyjaznych, podobnie myślących ludzi. Po filiżance kawy i pysznej kanapce udaliśmy się na łódki.
Wypłynęliśmy na wodę trzema łodziami. RIB z silnikiem Propel S1 13 kW na pokładzie; naturalnie chcieliśmy najpierw go wypróbować. Co za moc!!! Co za bestia silnika! Był jednak dość głośny. Okazało się, że to problem przedprodukcyjny, ponieważ później przesiedliśmy się na slup (na zdjęciu powyżej), całkowity spokój i ciszę. To był silnik Propel S1 10 kW i był on więcej niż wystarczający dla tej łodzi. Możemy sobie wyobrazić, że będziemy pływać po Westland z tym slupem przez kolejne lata; klejnot silnika w cudownie skromnej łodzi. Na koniec wybraliśmy się na wycieczkę pięknym slupem Impacd z silnikiem stacjonarnym D1 10 kW . To samo dotyczy tutaj, jak w przypadku drugiego slupa, ale tak naprawdę uważamy, że byłoby wstydem nie pochwalić się Propel. Te silniki są tak piękne, że wolimy patrzeć na S1 i chcielibyśmy zainstalować D1 pod pleksi.
Po orzeźwiającym oddechu świeżego powietrza, zostaliśmy oprowadzeni po biurze, pomieszczeniach testowych i hali montażowej. Dzień zakończyliśmy instruktażem dotyczącym standardowego montażu (patrz zdjęcie powyżej) i niezbędnych komponentów. Propel, dziękujemy za udany dzień, chętnie wrócimy!









